Subscribe:

piątek, 19 września 2014

Zuzia się uczy

To niesamowite, jak mało mam czasu na napisanie nawet kilku słów. Zuzia, nawet śpiąc, potrafi skupić na sobie całą uwagę – tak jakby była prawdziwym centrum świata... którym w końcu przecież jest :).

Uwielbia słuchać naszych głosów – chociaż kilka razy musiałam Maćkowi wytłumaczyć, że niektóre jego piosenki nie nadają się dla dziecka. Mała jeszcze nie mówi, ale kto wie, co zostanie jej na przyszłość :).

Coraz chętniej sięga po wiszące nad jej głową zabawki – staramy się układać ją w otoczeniu wielu intrygujących, kolorowych i bezpiecznych przedmiotów, a Ona zawsze reaguje – zupełnie jak (podobno) ja w jej wieku :).



Całe życie przed nią – i chciałabym zapewnić jej jak najlepsze warunki do jego realizacji. Patrząc na to, jak chętnie się teraz uczy, jestem wręcz przekonana, że będzie chciała studiować – i kto wie, jak daleko w tym zajdzie... Nie będzie problemu, jeżeli wybierze Wrocław (cały czas myślimy nad kawalerką), ale na Wrocławiu świat się nie kończy – a ja nie pozwolę, by coś stanęło jej na drodze.

Myśleliśmy o lokacie – ale większe chyba zaufanie mamy do towarzystw ubezpieczeniowych, skorzystaliśmy więc ze strony o ubezpieczeniach by dobrać odpowiednią dla Zuzi polisę.


Jestem pewna, że mój mały skarb zmieni świat na lepsze!

czwartek, 4 września 2014

Dlaczego Zuzanna, a nie Dzierżka?


Baby Feet 
Przeszukując informacje w internecie dowiedziałam się, że już jedna mama miała taki pomysł :) Imię zostało niestety zaopiniowane negatywnie przez Radę Języka Polskiego. Rada ma tylko funkcję doradczą - ostateczny głos przypada urzędnikowi w USC.Zbitka spółgłoskowa -rżk- jest praktycznie niewymawialna dla obcokrajowców. Oryginalne imiona też są niekiedy źle odbierane przez ludzi

Na początku nie chcieliśmy znać płci naszego dziecka. W piątym miesiącu z naszymi pragnieniami wygrała jednak ciekawość i pragmatyzm ;) I nie chodziło o kolor wyprawki - osobiście sądzę, że różowe rzeczy dla dziewczynek i niebieskie dla chłopców to słaby pomysł... Po prostu nie mogliśmy się doczekać :)

Uwielbiam staropolskie imiona, dlatego zastanawialiśmy się poważnie nad imieniem Dzierżysława, zdrobnienie to Dzierżka - była taka bohaterka w jednej z książek Sapkowskiego ;) Imię jest pochodzenia staropolskiego i odnajduje się je w niewielu źródłach.


Mama, która pisała do Rady, postanowiła jednak nadać dziecku imię Zuzanna. Trochę się nią inspirując - również postanowiliśmy dać tak córce na imię :) Zuzanna to imię pochodzenia biblijnego, od słowa szoszan, co znaczy 'lilia'.

A Wy - co sądzicie o takich oryginalnych imionach jak Dzierżysława? Nazwalibyście tak dziecko? :)